On, ona i…. on

On: od jakiegoś czasu kusiłem Cię wizją niespodzianki, kazałem Ci wykonywać pewne ćwiczenia i posłusznie je wykonywałaś, ciekawość cały czas Cię zżera i od tamtej pory zastanawiasz się „co on znowu zaplanował?”
by zrealizować niespodziankę umówiliśmy się w pewnym miejscu, miejscu w którym właśnie się znajdujesz
zanim wejdziesz do pokoju postanawiasz, że rozbierzesz się do naga, porozrzucałaś swoje ubrania po całym przedpokoju
wchodzisz do pokoju i widzisz mnie nagiego lecz tym widokiem jesteś zaskoczona
jestem nagi, ale klęczę przy łóżku
i nie wierzysz w to co widzisz, nie wiesz co powiedzieć, nie wiesz co zrobić
widzisz jak spełniam swoją fantazję do której niewielu facetów potrafiłoby się przyznać
obciągam jakiemuś przystojniakowi który trzyma moją głowę która skacze góra-dół na jego penisie
stoisz zszokowana i patrzysz na mnie
usłyszałem jak weszłaś więc przerywam pieszczenie jego kutasa, wstaję i podchodzę do Ciebie
przytulam Cię i czule całuję i mówię „mam dla Ciebie niespodziankę, dzisiaj zabawimy się w trójkę, wypieszczą Cię dwaj faceci”
jeszcze chwilę Cię tulę i całuję po czym pytam…
„Chcesz tego?”

Ona: serce mi wali jak szalone, wciąż nie wierze w to co zobaczyłam, znasz mój stosunek do tego typu układów… nie podejrzewałam cie nigdy… ale ciekawość jest silniejsza, coś w moim umyśle mówi zgódź się, czuje mrowienie w podbrzuszu… lekko kiwam twierdząco głową
On: :*
więc zabawę czas zacząć 🙂
biorę Cię na ręcę i zanoszę do łóżka gdzie na początek trochę Cię wypieścimy
pieszczoty dzisiaj nie będą takie jak zazwyczaj, będzie ich mniej, bo nas jest więcej
dobieramy się do Twoich piersi, on pieści lewą, ja prawą
masujemy je…
on nadal masuje, a ja zaczynam lizać Twój sutek
po chwili i on przyłącza się do lizania
jesteś zmieszana, ale jest Ci tak przyjemnie, że poddajesz się nam
schodzę niżej, między Twoje uda
on siada na Tobie i wkłada Ci penisa między piersi i je posuwa
jego posuwanie daje Ci ogromną przyjemność, czujesz w brzuszku te przyjemne uczucie
wszystko staje się jeszcze bardziej intensywne gdy zaczynam robić Ci minetę, liżę Cię łapczywie, szybko, ostro
podwójne intensywne pieszczoty…
to wszystko potęguje fakt, że Twoje ruchy są trochę ograniczone przez to, że on siedzi na Tobie, chciałabyś unieść się trochę, wygiąć do przodu, ale jego ciężar nie pozwala Ci na to, jesteś bezbronna, chciałabyś coś zrobić, ale nie możesz, czujesz jak z przyjemności niemalże rozrywa Cię od środka
przerywamy, dajemy Ci chwilę odpocząć po tych intensywnych doznaniach
czeka Cię dzisiaj jeszcze więcej
w między czasie my wzajemnie trzepiemy sobie, on mi, ja jemu
stajemy przy łóżku obok siebie, blisko siebie
i każę Ci usiąść na skraju łóżka
masz nam obu robić lody
na początek chwytasz jego męskość w lewą dłoń, a moją w prawą i trzepiesz nam
po czym przysysasz się do mnie i mi ciągniesz
przypominam Ci, że masz nas dwóch, posłusznie przerywasz obciąganie mi i zaczynasz jemu
i tak zmieniasz co chwilkę
teraz sięgam po gumki, jedną podaję jemu, jedną rozpakowuję i nakładam na swojego penisa
on na chwilę siada obok nas, a ja kładę Cię na łożko i wchodzę
posuwam Cię powolnymi ruchami
rozgrzewam Twoją cipkę
która już jest mokra
wychodzę i na chwilę sięgam do niej ustami by spić Twoje słodkie soczki które tak uwielbiam
zdezorientowana całą tą sytuacją tylko leżysz i nie wiesz co robić, czujesz się dziwnie, ale mimo wszystko niesamowicie przyjemnie
całuję Twe cudowne usta
i gdy się całujemy on już z założoną gumką podchodzi do nas, a właściwie do Ciebie
przyzwyczajony do bzykania innych dziewczyn nie cacka się, wchodzi i odrazu ostro Cię rżnie
czujesz się nieswojo, ale to jak ostro Cię posuwa podoba Ci się i tylko dlatego nie mówisz „nie”
to co Ci robi sprawia, że nie masz sił całować się ze mną, odlatujesz
oddajesz się mu i tylko delektujesz się tą przyjemnością
ja w międzyczasie nadal pieszczę Cię, całuję policzki, szyjkę, brzuszek, piersi…
to wszystko sprawia, że nie kontrolujesz się, nie kontrolujesz swojego ciała i tylko czujesz przyjemność, nic więcej
daję mu klapsa w tyłek i mówię by wyszedł
daję Ci chwilkę odpocząć, ale tylko chwilkę
teraz masz się wypiąć
zdejmuję gumkę i podsuwam Ci penisa pod usta, posłusznie zaczynasz go pieścić
gdy językiem zabawiasz moje czułe miejsca on wchodzi w Ciebie od tyłu
jest taki niewyżyty prawie jak ja, jest ostry
Ty pragniesz pieścić mnie więc z całych sił próbujesz zachować świadomość, ale jest to trudne, on tak ostro Cię posuwa
po chwili nie masz już sił dalej mi obciągać
więc unoszę Twoją głowę i każę Ci otworzyć usta, posłusznie otwierasz i po chwili czujesz jak dwa penisy penetrują Twoje dwie dziurki
nie bez powodu kazałem Ci ćwiczyć pupę
obaj zamieniamy się miejscami
teraz jemu obciągasz, ale zanim ja do Ciebie się dobiorę idę po wazelinę
wracam z wazeliną i zaczynam przygotowywać Cię do czegoś czego jeszcze nie robiliśmy
dalej mu ciągniesz bardzo ładnie, podoba mi się ten widok, to co się z nim dzieje, widzę, że jest mu dobrze, poprostu masz talent :*
na początek palec, nasmarowuję wazeliną i wciskam w Twoją pupę
ćwiczeniami już bardzo ładnie ją wyrobiłaś więc wszedł bez problemów
smaruję Twoją dziurkę tak by penis mógł wejść bezproblemowo, mojego penisa także na całej długości smaruję i po chwili powoli zaczynam wsuwać
gdy już wszedł cały powolnymi ruchami rozszerzam Twoją pupę by dobrze się czuła penetrowana przez mojego penisa
po tych kilku pchnięciach wychodzę, on też z Ciebie wychodzi, zdejmuje ręce z Twojej głowy
kładzie się na łóżku i mówi byś go dosiadła
po chwili ujeżdżasz go, Twe cudne piersi skaczą
całuję się z Tobą przez co wolniejszymi ruchami go ujeżdżasz
on chce szybciej więc nie czekając na Ciebie sam zaczyna Cię posuwać
dobry jest
na tyle dobry, że Twoje usta pod wpływem jego posunięć odrywają się od moich
to dobry moment na coś więcej, coś jeszcze bardziej intensywnego
ponownie sięgam po wazelinę i dla pewności znowu smaruję nią całego penisa
każę mu na chwilę przerwać, ale by nie wychodził z Twojej cipki, kładę rękę na Twych plecach i delikatnie przyciskam do przodu byś wypięła się ładnie
Twoje ogromne piersi opadają na jego twarz, a on nie pozostając obojętnym pieści je ustami
gdy on pieści Twoje Dorodne D ja wchodzę w Twoją pupę
prostujesz się z wrażenia i delikatnie jęknęłaś z bólu
dwa penisy w Twoich obu dziurkach
w cipce i w pupie
najpierw zaczynam ja, powolnymi ruchami
gdy czuję, że już jest dobrze mówię mu, że może dalej i to właśnie robi
to właśnie robimy
obaj naraz penetrujemy dwie Twoje dziurki
z każdym pchnięciem przyspieszam w Twojej pupie, a on już ostro wali Twoją cipkę
czujesz jakbyś była rozrywana, ale przyjemnie rozrywana
co okazujesz odgłosami
jeszcze nigdy tak głośna nie byłaś
sąsiedzi walą w ściany
ale oni nas nie interesują
posuwamy Cię dalej
teraz obaj z takim samym tempem
Twoje krzyki są głośne i niezwykle podniecające
jesteś zmęczona, ale podoba Ci się to więc nic nie mówisz tylko oddajesz się nam
a my korzystamy i robimy Ci najlepiej jak potrafimy
on podniecony tym co się z Tobą dzieje tryska, czujesz jak drży gdy jego śmietanka zalewa mu gumkę
może jest ostry, ale długo nie może, odpadł
ja przeciwnie, dalej Cię posuwam w pupę
ale wystarczy tej pupy 😉
na co teraz masz ochotę?
Ona: musisz ukoić podrażnione miejsce 😉
On: oj, co Ci podrażniliśmy? :*
Ona: cóż ten przystojniak poużywał sobie xD
On: 🙂
kładę Cię na łóżku i mocno tulę, całuję
mój penis uwodzi Twoją cipkę ocierając się w jej okolicach
zakładam gumkę, przysuwam Twoją cipkę do krawędzi łóżka, unoszę Twe nóżki i między nie wkładam zabezpieczonego twardziela 🙂
z całych sił penetruję Cię
ciężarem swego ciała przyciskam się mocniej byś jeszcze mocniej mnie czuła, Twoje nóżki unoszą się nad Twym ciałem, ten widok podnieca mnie i Ciebie tak samo
czuję zbliżający się koniec
tym razem do końca będę w Tobie
podniecenie sięga szczytu
szczytujesz
a ja jestem bliski
moje ruchy są niekontrolowane, a przez to niezwykle szybkie, intensywne, ostre
przez co przeżywasz drugi orgazm po kilku sekundach
zalewam gumkę
wycieńczony padam i nawet nie mam sił wejść na łóżko, Ty też jesteś wycieńczona, Twoje ciało leży bezwiednie, oddech masz ciężki jak po wielu godzinach biegania
tylko, że jesteś przyjemnie wycieńczona
siedząc padnięty przy łóżku widzę przy swej twarzy Twoją nogę na którą rzucam kilka drobnych pocałunków
:*

1 thoughts on “On, ona i…. on

  1. K. M. pisze:

    Wow… Tylko to jedno słowo przychodzi mi na myśl ^^

Dodaj komentarz